Przejdź do zawartości

Strona:PL Arystofanes - Lysistrata.djvu/181

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
taraxion.

Miłością i zazdrością.

praxagora.

Jakto od wczoraj... a przysięga.

lysistrata.

Mniejsza o przysięgę skoro dopięliśmy celu.

mirina (Pokazując Lampito i Kallyce).

Zatem dwa wyjątki.

lampito (zawstydzona).

Jeden tylko... przyznaję, chciałam złamać przysięgę, ale (patrzy z wyrzutem na Taraxiona) nie złamałam.

(Posłowie lacedemońscy podają ręce Ateńczykom).
pierwszy poseł.

Pamiętajcie, że wy pod Artemizium uderzyliście jak Bogi na okręta Medów, żeście rozbili barbarzyńców, a że my z Leonidasem rzuciliśmy się jak odyńce na Persów, których było jakby ziarnek piasku. Artemido! Królowo lasów, postrachu zwierząt, bądź świadkiem, czysta Bogini, naszej zgody, aby trwałą była! O! Bogini wesprzyj nas!

agatos.

Bogowie! Pamiętajcie, że przed waszem obliczem, zawieramy i poprzysięgamy ten pokój, doprowadzony do skutku, przez Afrodytę!

wszyscy.

Alalai! Io pean! Io! Io! Evohe! Evohe! (Chór bohaterski).