Strona:PL Artur Oppman - Pieśni.djvu/053

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Mnie się zdaje, że z tych oczu jasnych
Zdrój pociechy i współczucia płynie —
I o bólach zapominam własnych,
Jej niedolą stroskany jedynie.

Ty wyblakła fotografio mała!
Ty pamiątko baśni mej miłosnej!
Chwil szczęśliwych ileś ty mi dała,
Budząc w sercu przypomnienie wiosny!
Jakby czarem koi smutków tyle
To, co czytam w oczu tych błękicie:
Myśmy mieli taką złotą chwilę,
Co na całe może starczyć życie!...