Strona:PL Antologia współczesnych poetów polskich (1908).djvu/219

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
I MÓWI DO MNIE WIEŚ...

I mówi do mnie wieś i gwarzy
O tem, co śniła długie wieki.
Co przecierpiała od stworzenia
W zimowe noce, w letnie spieki...
Z jej ogorzałej, smętnej twarzy,
Zda się, narodu czytam dzieje;
Wszystkie jej troski i niedole
Mnogie znam z treści, nie z imienia.
Burze jej myśli, śnień zawieje
Chwyciłem dysząc z nią w zespole...