Przejdź do zawartości

Strona:PL Antologia poetów obcych.djvu/073

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Strzelać celno, w same piersi —
I niech Pan Bóg was zachowa!
Naprzód wiara!
Iść przytomnie,
Tylko wara
Płakać po mnie!

Wład. Syrokomla.




MOJA ŁÓDKA.
(Z BÉRANGERA.)

Po żywota mętnej fali,
Podmuchami losu gnana,
Ku nieznanej gdzieś oddali,
Płyń ma łódko, w imię Pana!
Czy ci przystań poznać gładką,
Czy w otchłani, (los zagadką,)
Bóg ci koniec da:
Co tam! póki słońce świeci,
Jednej chwili — marne dzieci:
Płyńmy łódko ma!