Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/92

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

będąc stworzeniem, staje się przez to samo czemści; jest to wyciąg najsubtelniejszej materji, nie mający nic równego u was, i tak eteryczny, że wcale nie może podpadać poznaniu waszych zmysłów.“
Duchy są niematerjalne, ponieważ ich pierwiastek wyróżnia się od wszelkiej znanej nam materji. Naród ślepych nie miałby wyrazu odpowiedniego do określenia światła. Ślepo urodzony sądzi, że dobiera wszelkie wrażenia tylko za pomocą słuchu, smaku i dotykania; nie może tedy przywłaszczyć sobie tych pojęć, których mu nie podaje brakujący zmysł. Również ślepi jesteśmy w pojmowaniu treści istot nadludzkich. Możemy je tylko określić za pomocą porównań niedokładnych lub za pomocą wyobraźni.
83. Czy Duchy mają swój koniec. Pojmujemy, że pierwiastek, z którego powstają, jest wiecznym, lecz chcemy tutaj zapytać, czy ich osobistość ma stale określony wiek, i w danym czasie, mniej więcej długim, pierwiastek w skład ich wchodzący czy się nie rozsiewa i czy nie wraca napowrót do swej odnośnej masy, podobnie jak się dzieje z ciałami materjalnemi? Trudno przypuścić, by rzecz mająca swój początek, nie miała swego końca?
„Jest dużo rzeczy, których zrozumieć nie potraficie; rozum wasz jest ograniczony, nie idzie atoli zatem, abyście tę rzecz bez badania dalszego pozostawiali. Dziecko nie pojmuje tego, co pojmuje ojciec; a nieuk nie umie tego, co umie uczony. Powiadamy, istność Duchów jest nieskończoną, i na teraz, tylko tyle możemy udzielić ci wiadomości pod tym względem.“

Pierwotny świat normalny.

84. Czy Duchy tworzą świat odrębny od świata widomego?
„Tak jest, świat Duchów czyli świat umysłów bezcielesnych.“