Strona:PL Alexander Kraushar - Pieśni Heinego.djvu/45

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
X.

Drży piękny kielich lotosu
O jasnéj zorzy rozkwicie...
I z pochyloną główeczką
Czeka na nocy przybycie...

Księżyc — ów blady kochanek,
Budzi go światłem zwodniczem,
A lotos wita to światło,
Bladem, marzącem obliczem...

I kwitnie szybko i świeci,
Wznosząc w niebiosa swe sploty
I drży i płacze i kona
Z miłosnéj serca tęsknoty...