Przejdź do zawartości

Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom X.djvu/293

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Lis.

Wielka strata!
Wielka szkoda i żal wieczny!..
Więc już w jedną tylko stronę
Będziesz ciąć mógł panie bracie?
W jedną tylko, w jedną stroną!
Można skapieć po tej stracie.
Wprawdzie będziesz logiczniejszy,
Ale ci się zysku zmniejszy.

Borsuk.

Na zaczepkę, na obronę
Znajdę jeszcze ząb w potrzebie;
Ale bardziej żal mi ciebie
Biedny Lisie kuternogo.
Kurki teraz piać ci mogą,
Kogut z Lisa śmiać się będzie,
Kurcze nawet na grzbiet siędzie.
Otóż to skutki twojej przebiegłości;
Osioł u steru bez nas sobie gości,
Bo nigdy rozum głupstwa nie przekupi;
Lepszy wróg mądry niż przyjaciel głupi,
A cóż dopiero, gdy przy władzy stoi!?
Wiesz ty, gabinet jaki się dziś roi?
Torbę finansów syn Świni otrzyma,
Bo na przysłowie argumentu niema,
Że zrób się Świnią, a będziesz bogatym
A we finansach cała sztuka na tem.

Lis.

On wszystko zeżre.