Przejdź do zawartości

Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom X.djvu/294

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Borsuk.

Ale się upasie.

Lis.

Któż pieczęć bierze?

Borsuk.

Téj niema w tym czasie.
Jeleń przy sprawach zagranicznych staje,
Osioł to Łani jak wet za wet daje.
Muł ma wziąć wojnę jako blizki krewny,
A Wilk policyą... lecz swego nie pewny,
Bo oprócz Osła nikt go nie popiera;
Ponoś po Jeża wysłano kuryera.
Cap oświecenie, Baran handel bierze;
Tak więc zwycięża beczące przymierze.





SCENA II.
Lis, Borsuk, Pudel.
Pudel.

Co? Lis i Borsuk, jak stare czeczotki
Sklejają dawne, niedorzeczne plotki?
Kiedy tymczasem nowowzrosła siła
Jakby piorunem skład cały zmieniła.

Lis.

Wiwat! Niech żyje!

Pudel.

Kto?

Lis.

Ten, co na górze,
Ten, co ujarzmił rozprzęgniętą burzę,
Co mądry, wielki...