Przejdź do zawartości

Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom X.djvu/101

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
i mnie, i mnie.“ Baron zmięszany rzuca im drobne pieniądze w kapelusze i stara się odejść.
Żandarm.

Ustąpcie się hultaje!

Baron (odchodząc spiesznie.)

A to boska kara!

Uliczniki (biegną za nim wraz z niemym.)

Vivat! vivat! niech żyje nasz Baron Mortara!

KONIEC AKTU CZWARTEGO.