Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom II.djvu/148

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.
    Boruta (sam).

    I żonę mi bierze!...

    (biega po scenie)

    A to miło! to pięknie! ja jej nie porzucę.
    Nie... nie... pójdę po ludzi; ale nim się wrócę?
    Naco czekać południa?... nie trzeba godziny...
    Żebym był... Boże! Boże! wszystko z mojej winy!