Strona:PL Aleksander Dumas - Hrabia Monte Christo 04.djvu/088

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mywać będę, że wpływ twój więcej tu zdziałał, aniżeli wszystkie me powyżej wyliczone dodatnie cechy.
— Mylisz się pan w zupełności — rzekł sucho Monte Christo, który zorientował się natychmiast, do jakiego celu zmierzają słowa przebiegłego złoczyńcy — dzięki mnie jedynie, wszedłeś pan w ten wyższy świat dziesięciu tysięcy, lecz to było wszystko, co dla pana zrobiłem. Zaś uczyniłem to ze względu na przyjaciół moich: lorda Vilmora, który mi polecił pana i księdza Bussoniego, który ma zaszczyt znać pańskiego ojca. Starożytne nazwisko pańskiego ojca zresztą najzupełniej uprawomocniło mnie do zaprezentowania was obydwóch paryskiemu towarzystwu.
Spokój i suchy ton, jakim słowa te były wypowiedziane, pouczyły Andrzeja, iż ma do czynienia z mocniejszym od siebie przeciwnikiem.
Pane hrabio — odpowiedział już innym tonem — dzięki tobie, w każdym razie, jak to sam zresztą przyznajesz, miałem możność poznania wielu ustosunkowanych i wysoko postawionych osób paryskiego świata, w którym teraz mam przyjaciół nawet. Otóż teraz wobec tego, iż mój ojciec nie jest w stanie przyjechać na mój ślub, ze względu na to, iż nie może zaniedbywać bardzo odpowiedzialnej służby wojskowej, udaję się do ciebie, hrabio, z prośbą, byś mi zechciał w tej ważnej chwili mego życia zastąpić łaskawie ojca.
— A, kochany panie!... dziwię się, iż obcując ze mną przez tak długi czas, poznałeś mnie tak mało, iż zaryzykowałeś zwrócenie się do mnie z podobną prośbą. Hrabia Monte Christo nie poprowadzi do ślubu księcia Andrzeja Cavalcanti. Jest to niepodobieństwem!
— Więc mi pan odmawiasz?
— Stanowczo.
— Cóż ja teraz biedny pocznę?
— Masz przecież licznych przyjaciół, jak to sam przed chwilą mi powiedziałeś?
— Tak, ale Danglars dzięki panu mnie poznał.