Strona:PL Adam Asnyk-Poezje t.3.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Może ci wietrzyk przyniósł majowy
Szept podsłuchanej kwiatów rozmowy?..
Utul się w żalu,
Na ust koralu
Niech uśmiech zabłyśnie nowy!

Możeś na kogo dziś się zgniewała —
I stąd ta chmurka przebiegła mała?
Chmurka się zmieni
W siatkę promieni
I tęczą będzie jaśniała.

Choćby cię większa dotknęła strata —
Przyszłość dla ciebie w uśmiech bogata...
Prędko się zgoi
Ból w piersi twojéj:
Łzy schowaj na dalsze lata!