Strona:PL Adam Asnyk-Poezje t.2.djvu/181

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.

    I wszystkim, którzy do ciebie się garną,
    Pozwalasz zebrać odpowiednie żniwo:
    Młodzieńcom dajesz serca moc ofiarną,
    A starcom dajesz wytrwałość cierpliwą, —
    Zadowolenie, co twarz krasi bladą,
    I uśmiech, z jakim do grobu się kładą.

    Bo ty, — o, matko, — masz dla swoich dzieci
    Zawsze miłością promienne oblicze,
    I twój wzrok jasny, co nam w życiu świeci,
    Jeszcze rozwidnia mroki tajemnicze,
    Kiedy zamykasz miłosierne łono
    Nad garścią prochów — prochom powróconą.