Wróćcie mi zatem, nieśmiertelne bogi! Grozy mych piekieł i straszliwe kary; Wróćcie mi widok Erynnyi złowrogi I niezgaszone pragnienia pożary! Niech się rwie Tytan ze swego łańcucha, Niech pragnie, cierpi, — lecz niechaj wybucha.