Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/660

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jakbym z piątego piętra spadł na ziemię. Jakem to usłyszał, myślałem że zemgleją. Oh! na miłość Boską, nie wyśpiewuj takiego la, mój przyjacielu; zapewniam cię, że takie la, zabić by mnie mogło.
Podobne przygody zdarzyły się, dwa czy téż trzy razy, przed zaprosinami Tristana, do Lei na wieczór.
Gdy się Lea o tém dowiedziała, śmiała się jak waryatka, ale to tak się śmiała, że musiano aż między-akt przedłużyć. Jednakże, od tego dnia, Tristan przyzwyczajony przyjmować położenie swoje ze wszystkiemi nawet towarzyszącemi mu śmiesznościami, uległ dyrektorowi i poprzestał na zwyczajném jadle. Rzeczywiście było to ważną rzeczą; wystąpienie pierwsze zbliżyło się, a powodzenie lub upadek Tristana, był dla niego kwestyą żywotną, gdyż jeżeliby mu się nie powiodło, przy pierwszém wystąpieniu, pozostałby bez najmniejszego sposobu do utrzymania życia. Lecz oprócz tego la, które nadzwyczaj przestraszyło szanownego starca, istotnie Tristan coraz więcéj postępował, i prawdziwie był tenorem zbogacającym teatr.
Druga rzecz także pobudzała go do pracy, to