Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/392

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cha jest tak wielka że przestraszasz się widokiem zbytku, no! przyjacielu! znajdziemy w szwajcaryi u stóp gór chatkę ubogą, mchem pokrytą, schronimy się więc do niéj jak pustelniki. Ty będziesz orał ziemię, a ja będę doić krowy, Wtedy nic jedno drugiemu nie będzie winne. Miłość własna ochroni się, ale będziemy się bardzo nudzić.
Wy mężczyźni, przedewszystkiem jesteście niewolnikami waszéj próżności i miłości własnéj. Jak jesteście naszemi kochankami, na jedno słowo nasze wystawiacie na stratę całą majętność, a jeżeli się zdarzy kiedy bogata kobieta, chcąca z wami podzielić majątek, odmawiacie jéj téj jedynéj szczęśliwości. Nic! to nie jest cnotą, to jest prędzéj złym występkiem: to nie jest wyrzeczenie się samego siebie, to jest prawdziwém samolubstwem. Macie najdziwniejszego rodzaju uczucia. Przyjmujecie, od kobiety jéj miłość, życie więcéj jak zecie, bo honor; czasem dla próżności jedném słowem poświęcacie jéj dobrą sławę, skazujecie ją na opuszczenie od wszystkich; albo też, jeżeli dla was opuściła rodzinę, oddała wam sławę, przyszłość, porzucacie ją na pastwę jéj łzom, jéj wyrzutom, jéj żalom: bez najmniejszego skrupułu i litości porażacie ją na żądze innych mężczyzn