Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/372

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

będąc od kaprysu jednéj kobiety mogła się co chwila zaćmić. Nareszcie jedna myśl która Tristanowi często do głowy powracała a zawsze go zachmurzała, była myśl i przekonanie, iż pod każdym względem jest niższym od Henryki. Jako przyjaciel, mógł ściśle biorąc, przyjąć wszystkie przysługi które mu czynić chciała, lecz jako kochanek, nie powinien ich przyjmować więcéj: a już był w takiém położeniu że nie mógł żyć z Ludwiką chyba ją zwodząc, ani też z Henryką bez dzielenia z nią majątku. Z jednéj strony przedstawiła mu się nędza, z drugiéj nikczemność. To też ten biedny Tristan wśród zachwytów radości, wśród pocałunków miłosnych rumienił się i zasępiał czoło, widząc Henrykę dającą ludziom w oberży albo pocztylionom pieniądze, których on nie miał i nieprzewidywał sposobu aby mógł je kiedy zarobić.
Szczęściem że kobiety kiedy kochają, posiadają na ten czas pewien rodzaj delikatności, którą, przyznać wszakże trzeba, gubią gdy już nie kochają. Henryka więc te same co i Tristan miała myśli: lecz zarazem w bogatym swoim umyśle znalazła sposób pogodzenia wszystkich skrupułów i uczuć serca. Widząc kochanka odsuwającego się od niéj z westchnieniem, poj-