Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/216

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mnych przy szarém niebie, można wierzyć w złowróżbne przeczucia: lecz tutaj powinny się mazać i znikać, pod pięknem słońcem i łazurowém niebem Neapolu.
— „Sprawiedliwie, odpowiedziałem, zgadzam się więc na przejażdżkę do Baja.
„Wzięliśmy łódkę i wyruszyliśmy.
„W istocie, dzień był przecudny. Niebo i morze zdawało się jedną całością lazuru, i ani jeden obłoczek nieprzedzielał nigdzie tego jednostajnego pokrycia. Choć więc nie raz miałem prawo uskarżać się na piątek, przypomniałem sobie, że od niejakiego czasu, ten nieszczęśliwy dzień nie prześladował mnie, i zacząłem już nabierać nadziei, że może o mnie zupełnie zapomni. Zresztą, wszystko co tchnąło około mnie, pobudzało serce i umysł mój do miłych i słodkich myśli. Nathalia siedząc na ławce swojéj, obskubywała róże rzucając listki ich w morze, które zostawiały po naszém przepłynieniu strugę woniejącą; śpiewała, a ja przy jéj nogach zachwycałem się jéj śpiewem, głosem jedynie godnym harmonizować z krajobrazem przedstawiającym się naszym oczom, godnym, aby go słuchano przy takiém niebie i przy takiém morzu.