Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1317

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
„Mój drogi panie Van-Dick!

„Wszystko idzie jak najlopiéj. Dom Daniela wszystko panu zapłaci; dziś nawet oddał mi na rachunek trzy tysiące franków, które z pewnością jutro pan odbierzesz.
„Za późno już było dzisiaj odrachowywać, opłacać i rewes brać z poczty, a bez takowego zapewnienia balem się odesłać; żeby nie zaginęły, i żeby poczta trudności w wypłaceniu ich panu nie robiła.
„Przyjmij drogi panie, zapewnienie najszczerszego szacunku od sługi swego.
To samo donosił Eufrozynie, z dotatkiem: że kiedy tak pomyślnie i szybko ten interes poszedł, ma nadzieję że i powrót jego przyspieszonym zostanie.
Tristan poznawszy pismo Willema, przez chwile bardzo się ucieszył.
— Ten poczciwy i dobry chłopiec, mnie nie zapomina, pomyślał sobie.
I list otworzył.

„Panie!“

„Odbieram list, a możesz się i an domyślać od kogo. Donoszą mi o nikczemnym i bezczelnym sposobie obejścia się pańskiego, względem mnie, i pomimo najuroczystszej pańskiéj obie-