Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1192

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

go wszystkiego przyczynę? oto że jest czerwona.
Po twoim odejściu, zadzwoniła na garderobianę, kazała poodsuwać zaluzy i firanki, wpuściła słońce, które jak jaki zdobywca rozpościera się wszędzie, przychodzi igrać na jéj miękkie loże i podwójnie odbija się w zwierciadłach; następnie kazała sobie podać lustro, przejrzała się, i z wielkim biciem serca spostrzegła, że czy to bezseność, czy sen, czy marzenia lub coś innego, co ją zajmowało w nocy, uczyniło ją czerwoną. Naówczas wstała, łaje garderobianę za wszystko, weszła do pokoju w którym się ma ubierać; tam znajduje, że jest za gorąco, jeżeli to latem, bo okna pootwierano: jeżeli zimą, bo okna trzymano zamknięte. Zostawszy samą w pokoju, przypatruje się sobie baczniéj, i wszystko co sztuka perfumiarska wynalazła dla upiększenia ciała, to jest: maści, olejki, wody migdałowe, było w użyciu. Włosy ułożyła w loki spadające na twarz i zakrywające część takowéj. Fryzyer miał wielką biédę z uczesaniem pani, bo światła bardzo mało dochodziło do gabinetu, gdyż nie chciała się pokazać czerwoną, nawet przed fryzyerem.
Gdy tualetę ukończyła, wzięła książkę, i cza-