Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1132

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

du, bądź też gdy już go popełniły, zapóźno spostrzegą się, że są oszukane, i nawet nie dziwią się, że nie poumierały z miłości.
— Jesteś pan jeszcze więcéj surowszym niż poprzednio, odparła pani Van-Dick, boleśnie dotknięta, i to coś mi powiedział, nie powinieneś mówić każdéj kobiecie, bo mógłbyś napotkać taką, która by się znalazła w podobnym przypadku, jaki dopiero co wymieniłeś, a tym sposobem sprawiłbyś jéj wielką przykrość, na którą ona nie zasłużyła.
— Tristan poznał, że się posunął za daleko, i że oczy biednéj pani Van Dick zaszły łzami. Muszę tu jeszcze dodać, mówił Tristan, że mówiłem to o kobietach w ogólności, a że żadnéj reguły nie ma bez wyjątku, może zatém się przytrafić, że czasem familja młodéj panienki zawiedzie się, łącząc sny i marzenia młodości z przykrościami starego wieku, serce kochające z sercem obojętném, osobę harakteru delikatnego, z osobą zbyt prostą i bez wychowania: wówczas wyznaję że nie będąc skrupulatem, mam taką kobietę za wymówioną, gdy jéj serce wiecznie odpychane wstrętem i odrazą od tego kogo jéj narzucono, szuka innéj podpory, któréj nie może znaleść w domowém pożyciu, szuka miłości,