co mi nastręcza pytanie, jak byś sobie postąpił, gdybyś od jutra się rozkochał?
— Naprzód pozwól pani sobie powiedzieć, że jest niepodobieństwem, abym się znajdował w podobnym przypadku.
— A dla czegóż by nie? zawołała pani Van-Dick z uśmiechem kobiety z zranioném sercem.
— Ponieważ zużyłem całą miłość jaką posiadałem w mcm sercu, i teraz jestem zrujnowany.
— Czy pan wątpisz o Bogu?
— Wątpię o sobie.
— Ale gdyby jaka kobieta pokochała cię?
— Żałowałbym téj kobiety.
— A gdyby panu wyznała swą miłość?
— Jeszcze bardziej bym jéj żałował.
— A jeżeli by to była kobieta, która nigdy nie kochała i która by położyła w panu wszystkie swe nadzieje i marzenia?
— O wówczas nadzwyczajnie bym jéj żałował.
— Ale czybyś pan nie próbował rozpłomienić swego serca przy tym ogniu tak młodym i czystym?
— Nie.
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1127
Wygląd
Ta strona została przepisana.