Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1095

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Ciągle jednak ta ostatnia go ścigała. Im więcéj upływało czasu i stawiało zaporę między nimi, tém więcéj jéj żałował, i więcéj niż kiedyś ukazywała mu się milszą, przyjemniejszą i bardziéj oryginalną. Wyrzucał więc sobie często, że ją tak nagle porzucił, powtarzając sobie: że nie takie powinno nastąpić rozwiązanie, na tyle poświęceń ze strony téj dziewczyny. Musimy tu wyznać, na zawstydzenie nas samych, że człowiek wtenczas dopiero jak zostanie sam, opuszczony od wszystkich, przypomina sobie swą kochankę i słodkie godziny z nią przepędzone, a jednak; kiedy się było szczęśliwym kochankiem tego drogiego cienia, którego dziś żałujemy, tak dalece przywykamy do tego szczęścia codziennego, jakie nam sprawia miłość drogiéj nam osoby, że ona nas czasem nudzi, i uważamy ją za zbyt jednostajną. Tak też i życie Tristana będąc zbyt jednostajne, nie miało w sobie nic oryginalnego, ani nie obfitowało w żadne wypadki. Tak więc, praca w tym nowym domu, tak szczęśliwym w porównaniu z innymi, gdzie trwają kłótnie i niezgody, zrazu była dlań zajmującą, ale ponieważ i miłość często nudzi, zatém i ciągiem zajęciem musimy się utrudzić, zwłaszcza, kiedy to zajęcie kon-