dla Neapolu, ale i dla Europy, i sądzę, że tylko Neapol i Londyn posiadają te okazy.
— Więc Hamilton nie zwiódł mię mówiąc, że te zwierzęta są bardzo rzadkie.
— Bardzo rzadkie, powiedział prawdę, Najjaśniejszy Panie!
— A zatem nie żałuję moich papirusów.
— Wasza Królewska Mość wymieniła je za papirusy? wykrzyknął Andrzej Backer.
— Na honor, tak! odnaleziono w Herculanum dwadzieścia pięć czy trzydzieści rulonów zwęglonych i spiesznie odniesiono mi, jako rzeczy najdrogocenniejsze na ziemi. Hamilton je u mnie zobaczył; kocha on się w tych wszystkich starożytnościach. Mówił mi o kangurach, wyjawiłem mu chęć posiadania ich, aby spróbować zaaklimatyzować w moich lasach; zapytał, czy zechcę dać dla muzeum Londyńskiego tyle rulonów papyrusów, ile mi ogród zoologiczny Londyński da kangurów. Powiedziałem mu: Każ prędko przysłać twoje kangury! Przedwczoraj, przysłano mi ośmnaście kangurów, a ja mu dałem jego ośmnaście papirusów.
— Sir Williams nie zły interes zrobił, powiedział Backer, uśmiechając się; tylko, czy tam będą umieli je rozwinąć i odczytać, jak tutaj?
— Rozwinąć, co?
— Papirusy.
— Więc to się rozwija?
— Zapewne, Najjaśniejszy Panie, tak odnaleziono wiele drogocennych manuskryptów, uważanych za zaginione; może kiedyś odnajdą Panegiryk Virgiljusza
Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/585
Wygląd
Ta strona została przepisana.