Strona:PL A Dumas Antonina.djvu/271

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jakto wszystko wyznać biednéj Nichecie!.. pytał się sam siebie.
Dodajcie do tego, iż próżność właściwa każdemu, popychająca go do przekraczania granicy prawdopodobnego, potrajała wrażenie jakie to małżeństwo miało wywołać u modniarki.
„A gdyby ona się zabiła dowiedziawszy o tem...“ rezonował (Gustaw.
„Ależ nikt się o takie rzeczy nie zabija, — odpowiadał; przeciwnie, Nichetta mnie zapomni...“ patrzcież, taka to jest już natura mężczyzny; myśl że Nichetta może go zapomnieć bolała go srodze, kiedy przeciwnie powinna można była radość sprawić, gdyż mogła mu posłużyć za wyborne wytłomaczenie projektów z jakiemi się nosił
Serce człowieka podobne jest do labiryntu Dedala; w jakąbyś stronę się nie obrócił, zawsze znalazlbyś się w obec Minotaura. Jakąkolwiek drogę obiera sobie w życiu człowiek, zawsze się znajdzie w obec swego egoizmu, Minotaura, który zabija złudzenia, te prawdziwe dziewice duszy.
Jak to się łatwo domyśleć, Gustaw nigdyby nie rozważał swego małżeństwa z Laurencyą, gdyby się nie był upewnił, iż małżeństwo to było możliwe.
Laurencya nikogo nie kochala; o tem wiedział, albowiem nic nie jest równie łatwem jak odgadnąć tajemnice młodéj dziewczyny kiedy się osiągnęło u niéj pewien stopien poufałości. Był nadto pewnym, iż jeżeli ona dotąd jeszcze nie żywiła dlań bardzo wyraźnéj sympatji,