Strona:PL A Dumas Antonina.djvu/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

biet w jéj wieku już jest zamężnych! Zresztą, dowiemy się o tem.
Dwaj młodzi przyjaciele spędzili resztę czasu, na robieniu możliwych przypuszczeń, a Edward przypominając sobie jakiem spojrzeniem dziękowała mu panienka ża oddanie rękawiczki, w wyobraźni swéj gromadził mnóstwo prawdopodobieństw pochlebnych dla siebie, których jednak z tego właśnie powodu nie mógł przełożyć towarzyszowi.
Pospieszmy dodać, iż Edmund bynajmniéj nie był zuchwałym, — i że przeciwnie był w miłości bojaźliwym i zastanawiająco niedoświadczonym. Otóż, kto się na miłości wcale nie zna, ten może robić na jéj rachunek tyle przypuszczeń, jak ten, kto się na niéj zna zbyt dobrze.
Stary jegomość z piękną małą skierowali się na ulicę Bac, poczem weszli na lewo w ulicę Lille i zatrzymali: się przed domem z № 18-tym.
W chwili otwierania drzwiczek tego domu, młoda dziewczyna znowu się obejrzała i znowu spostrzegła dwóch młodych ludzi.
— Co oni teraz uczynią? pomyślała sobie.
A ponieważ, — i ona także nie znała się nz miłości, nie pomału zaczęła się obawiać, aby historja z rękawiczką nie była czasami powodem zbytniéj lekkomyślności, i nie świadczyła o popełnieniu przez nią nierozważnego błędu.