Przejdź do zawartości

Strona:PL Światełko. Książka dla dzieci (antologia).djvu/024

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Potem usypiała Helenkę. Jakie jej wtedy piękne piosenki na myśl przychodziły, tego wam opowiedzieć nawet nie potrafię. Już i chłopcy wrócili i spać się pokładli, a Rozalia precz śpiewała.
Tadzio usypiał właśnie, kiedy jeszcze słyszał jej głos:

Już miesiąc zaszedł psy się uspiły,
A któż tam klaszcze za borem...


Marya Konopnicka.