Strona:PL Ściskała - Ostatni mnich w Orłowej.pdf/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nigdy nie trudno. Ale nikomu przez myśl nie przeszło, żeby mogło coś być inaczej, niż jest. Panowie od niepamiętnych czasów, otrzymawszy od cesarza lub króla ziemię, władali nią, a chłop ją uprawiał, Panowie bronili kraju przed napadami nieprzyjaciela, chłop dostarczał żywności, Księża zaś, mnisi, mieli też swe posiadłości, bo im je panowie, książęta lub szlachta, zwłaszcza gdy nie było potomstwa, dobrowolnie darowała jako fundacye na modły i Msze św, po śmierci testatora, Czasami też sami właściciele wstępowali do klasztoru, a majątek swój klasztorowi zapisywali, Tak było, od niepamiętnych czasów,
Dola chłopska była często opłakana, zwłaszcza w dobrach panów bez serca, bez litości, lub gdy na pewnej części siedzieli dzierżawcy nielitościwi, Taki chłop nie znaczył często nic u pana, większą wartość przedstawiał dla niego wierzchowiec, a nawet chart do łowów, aniżeli chłop, To też nieraz z powodu drobnostki pastwił się nad chłopem, a »stolica«, t. j, ława i baty, grały ważną rolę w stosunku chłopa do pana, który za lada przewinienie zawyrokował: pięć i dwadzieścia!
Lepiej znacznie działo się chłopom w dobrach klasztornych, Byli wprawdzie burggrabiowie po zamkach klasztornych, którzy chcieli