Ta strona została skorygowana.
VIII.
Słysz mnie ty, co nad dziecięciem
Wicią chłodząc skroń
Przed much bronisz je muśnięciem, —
Odrzuć gałąź, opuść dłoń!
Nauczę cię kołysanki,
Którą winne znać poddanki,
Tylko ucho skłoń:
„Zmruż twych cudnych ocząt dwoje
„Mały otroku!
„Na błękitach gwiazdek roje
„Wysiewają się z obłoku...
„Srodze mię uszczwali kaci —
„Pozwól wytchnąć biednej maci
„U twego boku.“
„Gdy cię tulę w mej naręczy
„Bez pieluch i wstąg,
„Już ci gędźbą rabów dźwięczy
„Łańcuch moich skutych rąk.