Strona:PL-Rafał Górski-Bez państwa.pdf/53

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stawiciel sam decyduje, kogo będzie reprezentował w pierwszej kolejności, kto zaś pozostanie bez wpływu na bieg spraw publicznych. Obywatele pozbawieni są także kontroli nad finansami publicznymi. Wolno im nie wybierać określonych polityków na drugą kadencję, ale nie mogą przeciwdziałać marnotrawieniu funduszy publicznych, nikt spośród przedstawicieli nie ponosi majątkowej odpowiedzialności za błędne decyzje. Również programy grantowe i dotacje nie stanowią gwarancji udziału społeczności w tworzeniu lokalnej polityki. Większość grantów przyznawana jest organizacjom o nastawieniu zachowawczym lub też tym, które utrzymują dobre stosunki z urzędnikami, radnymi czy posłami. Powstaje w ten sposób bariera dla wprowadzania innowacji, reform oraz zaspokajania potrzeb nowych społeczności.
Natomiast demokracja uczestnicząca realizuje się przez samorząd rozumiany jako samodzielne sprawowanie zarządu nad sprawami lokalnymi przez samych mieszkańców. Jeśli w demokracji przedstawicielskiej cele i zasady polityki oraz większość projektów reform powstają w zaciszu gabinetów, to w demokracji uczestniczącej inicjatywa znajduje się w rękach społeczności lokalnej. Demokracja przedstawicielska bazuje na pasywnym i posłusznym w swej masie elektoracie, który periodycznie uczestniczy w wyborach, lecz traci wszelkie pozory władzy po zakończeniu akcji wyborczej. W odróżnieniu od niej nie sposób wyobrazić sobie funkcjonowania demokracji uczestniczącej bez aktywności obywatelskiej. Szkielet zasad ustrojowych tworzą w tym wypadku zgromadzenia obywatelskie, a rola ciał przedstawicielskich ogranicza się do funkcji pomocniczych i koordynujących.
Czy nie prościej byłoby jednak przeprowadzać regularnie referenda i na tej podstawie wytyczać kierunki polityki lokalnej i krajowej? Otóż zwolennicy demokracji uczest-