Strona:PL-Boy-Igraszki kabaretowe.djvu/056

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Świta zaranie,
Nic nie zostanie
Z militaryzmu
Oprócz komizmu,
A z twej wielkości
Spróchniałe kości...

»Inne ja wolę
Działania pole.
Inna potęga
Wieczności sięga
I nie wygasa —
A nią jest PRASA!
Bez jej ochrony
Chwieją się trony...«


(1 melodya).

Nie słucha — dosiadł konia,
W Grünwaldzkie pędzi błonia
Na znoje
I boje
Tępić wrogi swoje...

Ona nie bita w ciemię,
Zakłada Akademie,
Stypendya,
Kompendya,
Różne inne endya.


(2 melodya).

Powstają bursy,
Przeróżne kursy —
Literaturę
Dźwiga się w górę —