Strona:Opis ziem zamieszkanych przez Polaków 1.djvu/82

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

żęta, mało zależni od cesarza, zwalczający się często, niejednokrotnie w krwawych nawet bojach. Ale i państwo polskie rozpadło się w tym samym czasie na drobniejsze organizmy, których władzcy żyli z sobą w niezgodzie, wydzierali sobie nawzajem skrawki ziemi i w walce wzajemnej odwoływali się często do pomocy książąt niemieckich, a zwłaszcza samego cesarza. Następstwa braku władzy centralnej i jednolitej polityki w rozdartem na strzępy państwie polskiem, niemożliwości energicznego występowania na zewnątrz i kokietowania pojedyńczych książąt z cesarstwem niemieckiem uwydatniły się niebawem. Zwabieni blaskiem wyższej kultury zachodniej, olśnieni tytułem cesarza rzymskiego, namaszczonego przez głowę Kościoła, niektórzy książęta, sąsiadujący bezpośrednio z Niemcami, uważali sobie za zaszczyt należenie do wasalów cesarza, starali się o zaliczenie w poczet książąt rzeszy niemieckiej, przyjmowali zwyczaj i język niemiecki, ściągali szczególnemi przywilejami osadników niemieckich z zachodu i pracowali systematycznie nad zgermanizowaniem swoich krajów. W ten sposób, nie drogą podboju — chociaż zapewne w tym wypadku odgrywała pewną rolę obawa przed wojowniczym księciem saskim, Henrykiem Lwem — lecz dobrowolnego poddawania się urokowi cesarza i wyższej kultury zachodniej, Pomorze zachodnie czyli szczecińskie zamieniło się już około roku 1181 na prowincyę niemiecką i w ciągu wieków następnych zniemczyło się tak zupełnie, że dziś tylko nazwy niektórych miejscowości świadczą jeszcze o pierwotnym charakterze słowiańskim tego kraju. Ten sam los spotkał większą część Szląska, który po śmierci Bolesława Krzywoustego odpadł od Polski i następnie pod swymi książętami Piastowskimi przyłączył się do cesarstwa niemieckiego. Tak więc granica posiadłości niemieckich przekroczyła rychło Odrę i posunęła się na północy aż do Persanty, a na południu do górnej Prosny, Przemszy i górnej Wisły.
Zanim jeszcze Szląsk został utracony ostatecznie, na północy granica uległa nowej zmianie: całe wybrzeże Bałtyku, aż daleko w głąb ziem litewskich, dostało się w ręce niemieckie, tym razem nie tyle przez poddawanie się tamtejszych władzców urokowi niemieckiego zachodu, ile przez nieostrożność księcia mazowieckiego Konrada i zaborczość przybyszów, wpu-