Strona:O początkach chrześcijaństwa.djvu/122

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jest ułomna, a jego negacya świata nadprzyrodzonego jest błędem[1].
Mojem zadaniem jest w kilku słowach odpowiedzieć na główny argument, który stawiają pozytywiści przeciw możebności cudów. Mówią, że prawa przyrody są niezmienne, a zjawiska świata materyalnego tak są między sobą powiązane, że żadnym sposobem nie mogą być zawieszone lub podlegać nadzwyczajnym odmianom.
Tak rozumując, pozytywiści widocznie mieszają dwa nieskończenie różne pojęcia: powszechność i konieczność. Że prawa przyrody są powszechne, nikt przy zdrowych zmysłach nigdy nie zaprzeczył. Najdziksze ludy o tem są przekonane, jak o tem świadczy ich codzienny sposób życia. Niktby nie orał, nie siał, nie jadł, niktby nie zgoła nie robił, bez przekonania, ze te same przyczyny w tychsamych warunkach działają zawsze tak samo.

Mimo to większość rodzaju ludzkiego, nietylko prości, lecz i najuczeńsi, wierzyli i wierzą, że te prawa ogólne mogą w pewnych razach mieć swoje wyjątki, a te wyjątki zawsze nazywano cudami. Wiara ta, pomijając podstawę jej historyczną, że w ciągu wieków konstatowano liczne wypadki nadzwyczajne, nie dające się wytłómaczyć przyrodzonym sposobem, polega na przeświadczeniu, które filozofowi wspólne jest z nieukiem, że prawa przyrody mogłyby inne być, niż są, mogłyby nawet tak, jak zresztą świat cały, nie być. Zapewne świata pomyśleć nie można bez pewnych praw nim rządzących, tak jak materyi pojąć nie można bez pewnej formy, ale jak świat, tak i prawa jego istnieją tylko przypadkowo, warunkowo, istnieją, bo tak się spodobało Bogu, jak mówią teiści lub trafowi, jak przyjmują atomiści. Jedni i drudzy zgadzają się w tem, że świat mógłby nie być, bo nic nie zawiera w sobie takiego, coby musiało istnieć koniecznie. „Stałość obecnych praw przyrody, powiada trafnie Guizot, jest faktem stwierdzonym przez doświadczenie, ale nie jest faktem jedynie możebnym lub jedynym, który da

  1. Zob. jego mowę, wygłoszoną 27 kwietnia r. 1882, p. 21 i p. 23.