Strona:O jaskółce i ziarnku (1939).djvu/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Po tygodniu jednak miała już dość tej bieganiny. Nie otrzymała tak wiele, jak się spodziewała, a nieraz musiała długo czekać na mrozie, zanim otworzono jej bramę. Matka jednak nie zgodziła się, by znów zamieniła pracę z Helą.
— Niech Helenka też obznajmi się nieco z szyciem. Jeśli chcesz, zamień się z Elą.
Ta zamiana też nie dogodziła kapryśnej dziewczynie, choć starsza siostra zgodziła się na nią chętnie. Przez cały tydzień Ela biegała po mieście, a Fela musiała stać przy piecu, zmywać garnki i sprzątać izbę. Po tygodniu znów zamieniła się z Elą. Wreszcie matka powiedziała:
— Myślę, że każda z was powinna zaznajomić się z wszelką pracą. Wobec tego będziecie zmieniać się co miesiąc.

Nie mogła więc już żadna z sióstr narzekać, że ma gorszą pracę niż pozostałe. Dwie starsze przestały też zazdro-

5