Strona:O godności i obowiązkach kapłańskich.djvu/031

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

szych kapłanów zajętych sprawami ziemskiemi, stających się niewolnikami ludzi i zwyczajów światowych, zajętych głównie sobą, swoją rodziną, swoim gospodarstwem a niedbających, niemyślących nawet o dziełach Bożych! Gdyby widział pracujących około nabywania bogactw, a nie około nabywania cnoty; szukających zaszczytów a nie świętości![1].
Co za nadużycie, wołał z tego powodu O. M. Avila podczyniać niebo ziemi!
Jaką to przykrość, mówił św. Grzegorz, sprawia widok kapłanów, którzy gromadzą nie zasługi cnót, lecz zbiory ziemskie[2]; a którzy tem samem w spełnianiu swego urzędu nie chwałę P. Boga, ale jedynie zapłatę, jaką za to otrzymują, mają na względzie[3].


ROZDZIAŁ III.
O świętości jaką winien mieć kapłan.

1. Godność kapłańska jest wielka, lecz nie są mniejsze obowiązki do niej przywiązane. Wysokie kapłani zajmują stanowisko, lecz potrzeba aby tam dochodzili wsparci wielką cnotą, inaczej miasto nagrody wielka ich czeka kara[4].

  1. Non ut meliores, sed ut ditiores fiant: non ut sanctiores, sed ut honoratiores sint. (S. Prosp. lib. I, Vit. cont. c. 2).
  2. Non virtutum merita, sed subsidia vitae praesentis exquirunt. (Mor. lib. 3, c. 17).
  3. Ad stipendia duntaxat oculos habent. (S. Isid. Pelus. lib. I, Ep. 142).
  4. Magna dignitas, sed magnum et pondus. In alto gradu positi, oportet quoque ut in virtutum culmine sint erecti; alioquin non meritum, sed ad proprium praesunt judicium. (S. Laur. Just. de Inst. Prael. c. II.).