Strona:O Buonapartem i o Burbonach.djvu/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
61
O BUONAPARTEM I O BURBONACH

chii, ale nikt nie ma prawa zmieniać samego monarchy. Może się zdarzyć, że króla okrutnika, tyrana, gwałciciela praw, pozbawiającego lud wszystkich jego swobód, złoży z tronu gwałtowna rewolucya; ale, w takim nadzwyczajnym przypadku, korona przechodzi na jego syna lub na najbliższego dziedzica. Otóż, czy Ludwik XVI był tyranem? czy możemy obwiniać jego pamięć? mocą jakiej zasady pozbawiamy jego rodzinę tronu, który przynależy jej z tylu tytułów? Przez jaki haniebny kaprys daliśmy Buonapartemu dziedzictwo Roberta Silnego? Ów Robert Silny pochodził prawdopodobnie z drugiej linii, która wiązała się z pierwszą. Był hrabią Paryża. Hugo Kapet przyniósł Francuzom, będąc sam Francuzem, Paryż, puściznę ojcowską, olbrzymie dobra i dziedziny. Francja, tak mała za pierwszych Kapotów, wzbogaca się i rośnie pod ich następcami. I to na rzecz pokątnego wyspiarza, któremu dziedzictwo trzeba było wykroić łupiąc wszystkich Francuzów,