Strona:O życiu i dziełach Mikołaja Reja z Nagłowic.djvu/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tawszy) czego potrzeba, nauczyć się i konika osieść (dosiadać) i jako sobie na nim poigrać. Toż mu nie wadzi czasem z poczciwem, a nie opiłem towarzystwem posiedzieć, pomówić, pożartować, bo stąd i ćwiczenie i zachowanie na potem i znajomość roście (rośnie). Nie wadzi mu też czasem i poskakać, i na lutence (instrument muzyczny) pograć, wszystko to są poczciwe zabawki. A zażby lepiej leżał jako wieprz w barłogu, a marnie czas tracił, co jest drogi klejnot, a który gdy upłynie, już się nigdy wrócić nie może, a nic nie może być szkodliwszego młodemu człowiekowi jak nikczemne próżnowanie. A kiedy będzie stał jako wół, tedy też z niego wół będzie“.
Wystrzegać się atoli potrzeba przeciążania umysłu. Źle, gdy w młodym wieku, po nad miarę i potrzebę pochłania się książki, czy pisma, do wieku młodego nie zastosowane, a więc dla niego niewłaściwe, a może i zgubne.
„A wszakoż i w czytaniu i w każdej sprawie dobrze jest roztropnego pomiaru używać. Bo i haftowanie i każda subtelna robota zawżdy piękniejsza bywa, jeżeli powoli, a z rozmysłem bywa robioną. I deszcz pomierny tedy zawżdy piękniej zioła ożywia i zazieleniewa, niźli ów gwałtowny, bo gwałtowny albo potłucze, albo z błotem pomięsza. Bo i mędrcy tak o tem piszą, iż każda rzecz gwałtowna nie może być, jedno szkodliwa“.
Nie tylko nauka i czytanie, ale też: „rozmowy poczciwe młodemu bywają pożyteczne“. One nie tylko uczą, ale i bawią.