Strona:Nowy Nick Carter -02- Skradziony król.pdf/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

zbyt ostrożny, aby wysuwać się na front tam, gdzie mogło mu grozić niebezpieczeństwo.
Wreszcie otrzymał Nick Carter żądany rozkaz, i czuł się niejako w obowiązku zatrzeć przykre wrażenie, wywołane stanowczem jego żądaniem, usiadł więc i wbrew swym zwyczajom i koniecznej potrzebie zaczął się niejako tłomaczyć:
— To, com panom powiedział dziś rano, potwierdza się przez fakt, iż pan Stanisław Raczo jest pośród nas. Zachodzi więc pytanie, kim jest człowiek, którego zwłoki zostały znalezione w lesie. Przypuszczam, iż ustalenie jego osobistości wymagałoby długich poszukiwań. Jako pierwszy dowód swego talentu przyniósł mi mój pomocnik odpowiedź na to pytanie.
Nick Carter zrobił pauzę. Kilka par zaciekawionych oczu wparło się w niego. Detektyw czuł to i choć może przyjemniej by mu było, gdyby sam rozwiązał tę zagadkę, pocieszył się myślą, że czekają nań jeszcze trudniejsze zadania i ze spokojem oświadczył:
— Zmarły nazywa się sekretarz Stefan Lazar.
Cisza zaległa na chwilę.
— Wie pan, co to znaczy? zawołał minister zrywając się z fotela. Trup leży już od dwuch dni w lesie, chłop zameldował o tem natychmiast, ale ten meldunek zginął gdzieś po drodze. Licho wie gdzie i dlaczego. Jeśli zaś morderstwo dokonane zostało już przed dwoma dniami, to Lazar nie wyjeżdżał do rodziny, lecz został