Strona:Nowe poezye Ernesta Bulawy.djvu/039

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Piosnka zbójecka.
(do muzyki).


Dam ci ryżu! Dam ci wina
Kołysz że mi, mego syna,
Przy zbójeckiej lulaj pieśni,
Daj mu kindżał jak najwcześniej!..
Mów o Turków mu podłości
I o Greckiej mów wolności,
Ale niemów mu na trójcę
Że miał ojca skrytobójcę!..
Niemów mu na Spirydyona
Że z Kleftami ojciec skona!..

Dam ci ryżu, dam ci wina
Kołysz że mi mego syna,
I o mego dbaj mi konia
Niedaj kościom bielić błonia…
Gdy mnie porwą i powieszą
Niechaj zbójcy Cię pocieszą!..
Niepłacz, niepłacz, śniadolica,
Nie dla zbójcy gołębica,
Ludzie, zbóje mego kraju,
A ja sobie, zbój z zwyczaju...