Strona:Nowe baśnie z 1001 nocy.djvu/126

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



Zyndbad Podróżnik.

Za czasów sułtana Harun al Raszyda mieszkał w Bagdadzie bardzo biedny wyrobnik imieniem Zyndbad. Pracował bardzo ciężko na kawałek chleba dla siebie i rodziny i jeszcze brakowało im nieraz na niezbędne w życiu potrzeby.
Pewnego razu, upał był straszliwy, słońce paliło i osuszało pola, deszcz oddawna nie padał ani na chwilę a nasz biedny tragarz dźwigał okropne, siły przechodzące ciężary i oblewał się strugami potu.
Naraz spostrzegł przed wspaniałym pałacem stojącą ławeczkę.
— Siądę tu chociaż chwilkę! — wyrzekł do siebie — to mówiąc położył na ławeczce swój ciężar i ocierając pot z czoła, wyszeptał: — Ot, ci mają dobrze! Śpiew słychać i muzykę, bawią się i weselą i nic nie robią, podczas, gdy ja potem się oblewam i jeszcze