Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 14 - Kościuszko - Książę Józef.djvu/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Bóg jest wszechmocny! — szepczą blade usta jeńca, gdy sam pozostał znowu. W oczach wzniesionych ku niebu — nadzieja.


I Francja otrzymała konstytucję.

(1789—1794).


Nietylko w Polsce aż do konstytucji 3 maja panowała nierówność stanów, poddaństwo, pańszczyzna, niesprawiedliwość względem wszystkich ludzi, którzy nie urodzili się szlachtą. Tak samo zupełnie było w innych państwach Europy, a nawet znacznie gorzej. Podatki jeszcze cięższe, panowie okrutniejsi. Kiedy czytamy dziś opisy, jaki ucisk ciężył we Francji nad ludem, nad bogatem i oświeconem mieszczaństwem, nie możemy prawie uwierzyć, że tak być na świecie mogło. Dość powiedzieć naprzykład, że jeśli kto ze szlachty albo urzędników miał nienawiść do mieszczanina, lub chciał sobie jego majątek przywłaszczyć, brał gotowy już papier z podpisem królewskim, wpisywał imię i nazwisko nieszczęśliwego, i natychmiast — nie mówiąc za co — zamykano go na całe życie do więzienia, które nazywało się Bastylją. Tam umarł, nigdy już nie widząc ludzi, oprócz swoich dozorców, nie wiedząc nawet, z jakiej przyczyny tak cierpi. I nikt nie mógł być pewny, czy go taka niespodzianka którego dnia nie spotka.
A mieszczaństwo we Francji było bardzo oświecone, na naukę nie żałowano pieniędzy. Pisali