Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 13 - Czasy saskie, Stanisław August Poniatowski.djvu/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Polaków. A kto przyjedzie, wyjechać mu trudno. Przyjemnie czas upływa w towarzystwie mądrego króla, jego słowa padają w duszę, budzą w niej nowe myśli, szlachetne uczucia.
. Umarł już w późnym wieku śmiercią przypadkową: od ognia na kominku zapaliły się na nim suknie, zanim pomoc nadbiegła, ogarnął go płomień, i ciężko poparzony skończył życie w ciągu dni paru.


Marja Leszczyńska.


Jedyna córka króla wygnańca, Marja, została żoną młodziutkiego króla Francji, Ludwika XV.
Z początku było to bardzo szczęśliwe małżeństwo: bawili się wesoło, doskonale. Za króla rządzili państwem ministrowie, a on gonił za rozrywkami, i prócz przyjemności własnych nic go nie obchodziło.
Lata biegły, a król pozostał zawsze dzieckiem, które bawić się tylko pragnie.
Takiego życia Marja prowadzić długo nie umiała. Sama doznała już wielu smutków, poznała w domu ojca, co to niedostatek. To też spostrzegła wkrótce, że w jej państwie niewszyscy są szczęśliwi i weseli: spostrzegła blade twarze i nędzne łachmany, kryjące się na widok świetnego dworu królewskiego, spostrzegła dzieci nędzne, zaniedbane, i smutne oczy matek.
I coraz rzadziej mogła bawić się wesoło. Kiedy król rzucał pieniądze na fraszki, zbytkowne