Strona:Nauka pływania.pdf/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stąpienia do zastosowania sztucznego oddechu. Z chwilą kiedy nieszczęśliwy zacznie samodzielnie oddychać, powinno się go rozgrzać, układając do ciepłego łóżka lub na ciepłą odzież. Spokojnie i miarowo nacierać ciepłem suknem w kierunku od nóg do serca. O ile już będzie mógł ze siebie wydobyć głos, należy podawać małą łyżeczką ciepłą herbatę, kawę i t. p. Przez cały czas należy go doglądać i pielęgnować.
W wypadku, gdy oddech będzie u niego słabnąć, powinno się znowuż zastosować sztuczne oddychanie. Po przybyciu lekarza, topielca oddaje się do jego dyspozycji.

SZTUCZNE ODDYCHANIE.

Z wielu metod, wskazanych przez praktykę, podaje się tę, którą najłatwiej można przećwiczyć, i która na ogół jest uważana za najskuteczniejszą, a przytem nienarażającą nieszczęśliwego na żadne niebezpieczeństwo.
Jeden z ratujących klęka powyżej głowy topielca i chwyta jego ręce trochę poniżej łokcia i rytmicznym ruchem, 16 razy na minutę (t. j. wolno rachując cały czas na 8 taktów), zaczynając od przyciśnięcia rąk swoich z rękami chorego do klatki piersiowej z boku, podnosi je aż ponad głowę chorego, zupełnie je wyciągając, poczem znów je wolno opuszcza, uciskając za każdym razem lekko dolną krawędź klatki piersiowej. Liczyć można: raz, dwa, trzy, cztery — przy wyciąganiu ramion; pięć, sześć, siedm — przy ich opuszczaniu; na ośm, — ucisnąć klatkę piersiową i zachować przerwę. Można przy pomocy drugiego ratującego uczynić działanie tego ćwiczenia energiczniejszem. Po-