Strona:Narcyza Żmichowska - Poganka.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
VII

swoim głośnym rozwodem, a potem zabłysła w Paryżu jako utalentowana feljetonistka i korespondentka polskich gazet. To znów surowa Wincenta Zabłocka, która straciła w powstaniu narzeczonego na polu bitwy i ślubowała mu wierność: ta zostanie kanoniczką i przechyli się ku dewocji, podobnie jak Emilja Gosselin, «Gosslinka», która będzie pisywała głośne kazania księdzu Benwenuto. Julja Molicka (Wojkowska) znowuż narazi się na ostracyzm społeczeństwa, wzbraniając się, dla zasady, uświęcić swego związku błogosławieństwem kościelnem. Szczególnie drogą Narcyzie była Anna Skimborowiczowa, żona literata i publicysty, Hipolita Skimborowicza, który poświęcił Entuzjastkom gorące wspomnienie (Bluszcz 1880). Dalej Kazimiera Ziemięcka, ziemianka z zapałem oddająca się uczeniu chłopskich dzieci, zakładaniu ochronek i szkół, wskutek czego sąsiedztwo okrzyczy ją za warjatkę. Dalej Faustyna Morzycka, Bibianna Moraczewska, siostra historyka Jędrzeja, owa piękna i dumna «Bianka», przedmiot nie dość odwzajemnianego uwielbienia Narcyzy; dalej Tekla Dobrzyńska i jeszcze kilkanaście innych. Z mężczyzn najbliżsi temu kołu byli młody zapaleniec Edward Dembowski, który zginął tragicznie w r. 1846 pod Krakowem, a który wraz ze Skimborowiczem był założycielem Przeglądu naukowego; dalej Jan Majorkiewicz, również młodo zmarły historyk literatury, poeta Karol Baliński i inni. Całe to grono odmalowała Żmichowska we Wstępie do Poganki i sama w liście do jednej z przyjaciółek, Izabelli Zbiegniewskiej (20 marca 1871), dała klucz do tego «wstępnego obrazka»:

A teraz, kiedy chcesz jeszcze, bym objaśniła intencjonalne sylwetki przed kominkowym ogniem nakreślone niegdyś, to ci je z pamięci wyliczę, bo nie jestem właścicielką «Pism Gabryelli», więc nie mam ich regestru przed oczyma; godzi mi się jednak wyliczenie tem ostrzeżeniem poprzedzić, że wszystkie portretowane osoby, z wyjątkiem może