Strona:Narcyza Żmichowska - Biała róża.pdf/165

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

grodą i chwilą łaski będzie. Nie rozpraszać się tedy, nie łowić wrażeń w mętnych wodach świata, ale służyć trzeba wytrwale: wiedząc o chłodzie serca, pilniej baczyć na każde jego uderzenie; wiedząc, że drugich nie kochamy, pilniej strzec, byśmy samych siebie nie pokochali zbytecznie; ustępować, przebaczać, dobrocią wypełniać próżnię piersi naszej, światłem prawdy rozcieplać jej tętna zakrzepłe; oburącz chwycić się jakiej pracy użytecznej, czy nauki dla siebie, czy obowiązkowości dla drugich, nie wymagać, nie oczekiwać, nie gonić. Miłość zstąpi jak Bóg w ducha naszego i będziemy zbawieni. Ludzie sobie na nieszczęście wielki poemat o miłości ułożyli i w oderwanych wierszach, aforyzmach, ustępach ten poemat jak fałszywa moneta rozbiegł się po kraju. Według tego, com rzekł trochę wyżej, jest to ogólnie przyjętą zasadą, że wielkie czyny, święte sprawy, nieśmiertelne dzieła tylko z natchnienia miłości powstają; drugiem, również słusznem i upowszechnionem zdaniem jest to, że kto nie kocha, ten ani do wielkiego czynu, ani do świętej sprawy, ani do żadnego nieśmiertelnego dzieła ręki przyłożyć nie powinien. Prawda, lecz nawzajem jeżeli nie przyłoży, nigdy kochać nie będzie; jakże tu wyjść z tego cercle vicieux, jak rozwiązać tę fatalną dilemmę? Zdziwisz się, Kazimiero, gdy ci powiem, że jej rozwiązanie w kalendarzu znalazłem! Tak jest, moja siostrzyczko, w kalendarzu, a przecież to nie koncept z kalendarza; w nawiasie tylko daruję ci tę obserwację, że kto jest pełnym myśli swojej, ten zawsze ciąg jej dalszy, rozjaśnienie lub wytłumaczenie, stosownie do tego, co mu potrzebnem, zawsze, jak mówię, z byle zewnętrznego wypadku, z byle drobnostki wyciągnie. Newton ze spadającego jabłka i t. d.; znasz ten szczegół, na nic się nie zda powtarzać; wracam do siebie i do kalendarza. Otóż