Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  79  —

375. Zawsze byłem wesół,
Gdy byłem kochany,
A teraz się smucę,
Żem jest zapomniany.

376. Nie wszystko to złoto,
Co się gdzie zaświeci,
Nie dobra ta przyjaźń,
Co się raptem wznieci.

377. Na brzegu Dunaju,
Stoi dąb wysoki,
Dalej chłopcy zwolna,
Róbcie znaczne kroki.

378. Tysiączne me myśli,
Stawają przedemną,
Serce bym ci swe dał,
Byś była wzajemną.

379. Podajże mi rączkę,
Podajże mi obie,
Jam młody, tyś młoda,
Pożartujmy sobie.