Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/53

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  47  —

215. Czerwone goździki,
Białe tulipany,
Gdzieżeś mi się podział,
Jasiu mój kochany.

216. O! czyli cię wzięli,
Żeglarze na morze,
Że się moje serce,
Utulić nie może.

217. Oj! czyli cię wzięli,
Ptaszęta do góry,
Czyli cię wynieśli,
Pod niebieskie chmury.

218. Wy astronomowie,
Co gwiazdy liczycie,
Czy wy też o moim,
Jasinku nie wiecie.

219. O widzieliśmy go,
We wielkiej niemocy,
Wycierał chusteczką,
Zapłakane oczy.