Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/33

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  27  —

115. Żeby się ptakiem stać,
Te góry przelecieć,
Mojemu Jasiowi,
Dobra noc powiedzieć,

116. Cieszyłem się z tobą,
Jako rybka z wodą,
Przyjdzie mi oszaleć,
Dziewczyno za tobą.

117. Ciężko jest wylatać,
Bez pary ptaszynie,
Tak ci to podobnie,
Bez chłopca dziewczynie.

118. Lata ptaszek lata,
W cieniu ponad wodą,
Niemasz to kochania,
Jak Franusiu z tobą.

119. Na krakowskim bagnie,
Rybka wody pragnie,
Idź za mąż dziewczyno,
Bo ci tak nie ładnie.