Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  20  —

80. Ach co to za czasy,
Że nas tak za mało,
Że nas tylko pięciu,
Pod kościołem stało.

81. Panienki przechodzą,
I do matek mówią,
Że się pomalutku,
Ze świata pogubią.

82. Jednej matka mówi:
Idź ty głupia córko,
Ja ci włożę jeszcze,
Pod pazuchę piórko.

83. Żebyś szczęście miała,
Zaraz się wydała,
Żebyś więcej nigdy,
Nie opłakiwała.

84. Płaczesz ty z rozkoszy,
A nie z wielkiej biedy,
Bo masz matkę dobrą,
Zastawia cię w żydy.