Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  14  —

55. Idzie matka do domu,
Bierze się do kija,
A ty stara czarownico,
Ty mnie będziesz biła!

56. Nie tam słońce wschodzi,
Gdzie mieszkają młodzi,
Lecz gdzie są starzy,
Bo się sporzej darzy.

57. Żebym ja to miała,
Sokołowe oczy,
Tobym ja wiedziała,
Skąd się bieda toczy.

58. Oj Polacy, Polacy,
Siwe konie macie,
Pojadę ja z wami,
Jednego mi dacie.

59. Żeby mi Pan Bóg dał,
Takiego chłopczyka,
Co ma siwe oczy,
I czarnego wąsika.